The Elder Scrolls Online i PvP – katapulty, zamki i starożytne zwoje

Hed - dziękuje za ustosunkowanie się do zadanych (między innymi przeze mnie) pytań.

Materiał jest OK, ogólnie Heda słucha mi się dobrze, mówi płynnie i zrozumiale, wiem o co mu chodzi, nie używa żadnych denerwujących manieryzmów - a to jedna z najczęstszych wad większości "jutubowych zagrajmerów". Szykuje się moim zdaniem godny następca Krzyśka Gonciarza.

Co do samej gry, ta bitwa o Cyrrodil wygląda solidnie i zachęcająco. Obawiam się jednak, że Hed myli się w kwestii mikropłatności, z tego co gdzieś wyczytałem - mają być, równolegle z abonamentem.

Gra nadal budzi pewne moje nadzieje.

Łba nie urywa. PvP za bardzo mi przypomina WvWvW z Guild wars 2 i jeszcze ten abonament (jak dla mnie porażka).

[6] - w kwestii podobieństwa ESO do DAOC (w który przyznam nie grałem dłużej niż 2 godziny gdzieś...), musiało być, bo ojcem obu gier jest tenże sam artysta - Matt Firor.

A co do sklepu - no właśnie, tak jak napisałeś, obiecywali w nim jakieś tam nieistotne pierdy tylko - też pamiętam takie zapewnienia... a co będzie, to się zobaczy, ale jakaś forma item shopa na pewno.

dobrze, że będzie abonament

Gra jest tak toporna, że aż żal. Naprawdę żal mi developerów - jak oni muszą się męczyć, żeby cokolwiek z tego g... wycisnąć. Wszędzie to widać - droga przez mękę.

Po pierwsze - gratulacje Hed . udało ci się nakręcić filmik o mass pvp - gdzie tego pvp NIE MA.
No chyba ze dla ciebie te bieganie w party z 4 osób i tłuczenie mobków to mass pvp. nawet jesli to akurat nagrywałeś na pokazie prasowym (gdzie było minimum graczy) - to co ci szkodziło wejść na ostatniej becie i nagrać nowy materiał?
Bo takich jest obecnie sporo
Dla przykładu

Trailerek do pvp
http://www.youtube.com/watch?v=sru_P9OxiYY&feature=youtu.be&t=10s

Fajne wprowadzenie do PvP (gdzie biega więcej niż 5 osób)
https://www.youtube.com/watch?v=-18qjhldUZM

Ja piórkuję -Angry Joe zmienił zdanie o grze!
http://www.youtube.com/watch?v=I82pz60iGL0

Obrona twierdzy (przed atakiem z 2 różnych stron - w sumie to przesrane :D )
http://www.youtube.com/watch?v=pubOg5HV8Fw&feature=youtu.be

Szturmowanie twierdzy - z punktu widzenia Raid leadera (sporo fast-forwardów) ;D
http://www.youtube.com/watch?v=8CiKZ5QEml0

[13]
i to samo jak napisał @ziołoftdb pvp jest jak WvWvW wzięte z GW2 tyle że tam jest klimat jak atakuje się "zergiem" a tutaj jakieś puchy ale to beta to może ludzi będzie więcej.
Kolo - ogarnij się bo chyba do ciebie nie dociera. GW2 zerżnęło mass Pvp z DAoC - a TESO ma w swojej ekipie przynajmniej kilku projektantów z DAoC (bo Bethesda nie ma przecież żadnego doświadczenia z MMO). Na jakiej grze więc się opiera TESO: na GW2 czy na DaoC ?
Strasznie dziwne że wydaje ci się to podobne skoro bazują na TYM SAMYM pierwowzorze ?
Nie, GW2 nie było oryginalne, a WoW nie jest pierwszym MMO

A puchy to ty masz w lodówce - to ten filmik tak ssie- w becie to inaczej wyglądało ;D

[11]

Chociaż tu akurat mam pytanie, ile osób jest w jednym momencie na WvW?

Maksimum na mapę(instancje) to 2000 osób ze wszystkich 3 frakcji - dla przypomnienia w Gw2 maksimum to 500.

pvp śmierdzi i nudzi, przynajmniej co bardziej wymagającego gracza, a nie przeciętniaka, który jest w stanie tylko biegać z zergiem.

Jassssne. Tylko czemu ten twój "wymagający gracz" mi na kilometr wali griefingiem ?
[12]

Gra jest tak toporna, że aż żal.
świetnie - jak zwykle hejt bez żadnych argumentów. Gra jest toporna -bo ja tak mówię, więc tak jest

[10]
Po co płacić 200 zł za grę + 50 zł miesięczny abonament jak to samo mamy w GW 2 który nie dość że tańszy to jeszcze bez abonamentu :]
A ktoś ci każe?
Zrobimy tak - ty będziesz sobie grał w GW2 (lol, ktoś jeszcze gra w Gw2?) a kogo stać to sobie pogra w TESO :D
Gra się sprzedaje jak świeże bułeczki -na dokładkę według pewnych żródeł edycja imperialna schodzi 5 razy szybciej niż zwykła!
http://venturebeat.com/2014/02/03/the-elder-scrolls-online-imperial-edition-is-selling-5-times-better-than-the-standard-according-to-online-retailer/

Btw - odnośnie potężnych sponsorów fundujących konie -ogarnijcie się (nawet na tym filmiku jest pokazane ile najtańszy koń kosztuje. generalnie złapałem straszny respekt gdy spotkałem JEDNĄ osobę na brązowym koniu (czyli kupionym) -bo białych, bonusowych to było całkiem sporo) :D

Liczę dni do premiery, mam zamiar bawić się bardzo dobrze, gra bardzo mi się podoba.

Jeżeli już jesteśmy przy GW2 które podoba mi się również to mam nadzieję że w ESO nie będzie można zapłacić aby wygrywać w PvP. Coby sobie ktoś nie pomyślał że jestem noobem w GW2 to proszę moje mapy z odkrytym 100% świata http://game-maps.com/GW2/Guild-Wars-2-maps.asp .
To co mnie naprawdę poirytowało w GW2 to fakt że moja postać do PVP powstała w całości za prawdziwe pieniądze. Levelowałem kupując składniki do craftingu który rozwija również normalny EXP. Potem kupiłem składniki i zrobiłem sobie najlepszą możliwą zbroję i akcesoria. Potem kupiłem najlepszą broń i miałem bez większego problemu doskonałą postać za pieniądze. Mam nadzieję ze w ESO będzie inaczej i że nie będzie można levelować i nabywać sprzętu za prawdziwe pieniądze legalnie wymieniając je w grze. Szczególnie na PvP.

GW2, gra bardzo fajna, ale gra w której doskonale widać kto płaci a kto nie.

[110 avandril - sam sobie przeczysz. Z jednej strony odrzuca Cię typowa dla MMO rozgrywka: "Mnie już MMORPG się przejadły, wszystko to samo i nikt od lat nie jest w stanie przebić się przez impas. Jeśli nie zmienią podejścia, to gatunek umrze śmiercią naturalną (...)" i chcesz czegoś nowego. Z drugiej strony rzuciłeś Guild Wars 2 z powodu "braku tanka, healera" (...).

Tak to jest, jak się samemu nie wie, czego się chce.

A nowa jakość wszyscy dostaniemy w zbliżającym się Everqueście i Landmarku.

kulka25 --->

"~15USD miesięcznie za dostęp do serwerów i każdy ma identyczne szanse"

Zgadzam się z tobą w 100%

Ile kosztowało, dużo.
To wyglądało tak że w GW2 grałem w sumie prawie 400 godzin.
Z czego 350 zajęło mi zwiedzenie całego świata, zrobienie craftów, wykraftowanie sobie w miearę niezłego sprzętu, ale okazało się że w PvP nie było zbyt dobrze.
Więc zrobiłem sobie klasę taką jaka powinna być i w kilka dni zmaksowałęm ja płacąc za wszystko.
W najmniejszym stopniu nie uważam abym był najlepszy, ale i tak czułem mocna przewagę nad tymi co nie płacą.

Oczywiście ze zarabiają więcej na walucie niż na abonamencie, ale nieświadomi ludzie tak cieszą się że jest za darmo. Ja mogę grać w każdą grę F2P i być lepszym od większości bo stać mnie na zakup wszystkiego co jest. Ale nie podoba mi się takie podejście i chcę grać w gry z abonamentem gdzie szanse są równie.

Feinthir_Mag ---> nie, obszar PvP jest więckszy w ESO niz w GW2

Mastyl ---> co do Landmark to jest inny typ gry, masz screena nie ma już NDA.
EQN Landmark to building social MMO. Do prawdziwego MMORPG bęszie mu bardzo daleko.
Ale sama gra jest dosyć fajna.

Jeżeli chodzi o EverQuest Next czyli następcę EQ2 to wszyscy mają wielkie nadzieje ale jeszcze długa droga przed developerami.

radekplug ---> A kolejne moduły zmienią tą grę w next.

Niestety nie masz racji. Powodem braku zrozumienia tematy jest kuriozalnie idiotyczne nazewnictwo ze strony SOE.

A więc EQN czyli EverQuest Next jest grą sandbox MMO któraj data premiery nie jest jeszcze znana. Tu masz opis tej gry https://www.everquestnext.com/about-eqn

A EQNL czyli EverQuest Next Landmark jest "online social building game" "social building MMO", samodzielną grą która będzie kiedyś częścią świata EQN, a na razie jest samodzielmym klockiem.
https://www.eqnlandmark.com/about-landmark
Premiera EQNL nastąpi mniej więcej w kwietniu, choć bardziej spodziewam się płynnego przejścia z bety do release.

Tak będzie miał potwory i questy ale nigdy nie stanie się gra na skalę GW2, WoW czy EQN.

Jak sami piszą na stronie: "Landmark is just one piece of EverQuest Next."

"Landmark gives you all the tools you need to design anything you can imagine. Your creations could even end up as a part of EverQuest Next."

Gram w Landmark od pierwszego dnia Alfy ale jak chcesz to możemy się spierać.
Ja ci mówię że Landmark to nie jest pierwszy krok do EverQuest Next, Landmark to tylko moduł do przyszłego EQN i jednocześnie samodzielna gra.

Za duży chaos i jak tutaj połapać O.o

abonament przekreśla u mnie tą produkcję.. znacznie lepiej byłoby tak jak z guild wars - pierwotna cena wyższa niż reszta tytułów i byłoby spoko, do tego jakieś mikropłatności nie wpływające na rozgrywkę - jedynie jakieś alt avatary dla broni, zbroi, postaci etc.. i byłoby spoko..

Soulcatcher - jasne, wiem co różni i dzieli EQN i Landmarka. Ale obie gry to będą naczynia połączone, oba stworzą jeden świetny produkt. Aby w pełni cieszyć się Nextem, będę musiał wycraftować sobie w Landmarku różne itemy, a nawet siedzibę.

Tak wielki pozom ingerencji w świat gry, interakcji z obiektami dotąd możliwy był chyba tylko w Ultimie Online, no i w WURMIE, ale wykonie Landmarka/EQN stoi kilka(naście) klas wyżej.

W każdym razie pomysł wydaje się genialny, a wykonanie Landmarka, które jak dotąd niestety tylko oglądałem na youtubie, także robi wielkie wrażenie.

Pomysł jest wspaniały, a SONY gwarantuje dobre wykonanie.

Ale trochę głupio, że faza na wychwalanie EQN/Landmarka ma miejsce w wątku o ESO ;)

Zobaczymy jak sobie poradzi TESO po premierze...

PVP jest praktycznie takie jak tryb siege w Guild Wars 2 , to samo , więc nic rewolucyjnego .