Operation Flashpoint: Dragon Rising Ego Technology Demo

jedyna konkurencja COD 4 MW 2

<-------

Do czego to doszło....

Dla mnie kontynuatorami Operation Flashpoint są ARMA i ARMA2 - gry twórców Flashpointa.
Flashpoint 2 Dragon Rising, jedyne co ma wspólnego z pierwowzorem to marka. Miejmy nadzieję, że wypuszczą dobrą grę, jednak ja bardziej czekam na ARMA 2...

Zastanawia mnie czemu na GOLu nie ma parunastu nowych filmików z ArmA 2 które są na oficjalnej stronie.

ciekawe jakiego kompa trzeba bedzie miec zeby odpalic to cudo??

Co do wymagań to jest to silnik EGO - czyli ten sam, który wykorzystali do GRID-a.

Więc wymagania mniej więcej będą podobne (na pewno troszkę wyższe).

Ogromne obszary... To może przebić Call of Duty 4: MW 2 bo jak wszyscy wiemy, tam mapy są malutkie no i sama piechota...

OFP 2 będzie raczej konkurencją dla nadchodzącego Battlefield: Bad Company 2

Pierwszej części na bank nie przebije. Operation Flashpoint, na swoje czasy, był rewolucją, dwójka made in Codemasters na pewno nie będzie ową rewolucją ;)

Animacja zmiany pory dnia i związane z tym zmiany cienia robią wrażenie. Spodobało mi się również muzyka :)

I znowu głównie nacisk na grafikę. Fakt faktem jest fajna, I obecność edytora od kopa też tylko na plus. Ale o najważniejszej rzeczy ani słowa - realizmie. Co z AI? Modelem balistycznym? Przebijalnością i zniszczalnością otoczenia? Cisza. Coś mi się wydaje że OF2 będzie miał grywalność ale brak realizmu co zrobi z niego tylko kolejnego FPSa, a ARMA2 będzie miała realizm ale przez zasyp bugów nie będzie miała grywalności. Cóż poczekamy, zobaczymy.

Nie dziwi mnie to co zobaczyłem. Wiedziałem już co się kroi, po zapowiedziach, iż OFP 2 będzie bardziej przystępny od poprzednika.
W wolnym tłumaczeniu: "Gówno nas obchodzi robienie symulatora pola walki, nie interesujemy się tą tematyką, dostaliśmy zlecenie na grę, która powinna się sprzedać min. w 2 mln egzemplarzach, na wszystkich platformach." End of story.

prosiacek: mam podobne obawy, niestety gra nie wychodzi od małego, w miarę niezależnego studia, jak pierwsze OF czy Mount & Blade. Przy okazji: czy tylko mi się wydaje, że w filmiku smugowce nie opadają na dalszym dystansie (co oznacza de facto brak balistyki) czy może tylko perspektywa taka myląca (oby..) ?
Pomarzmy: przydałoby się w końcu właściwy użytek z AGEIA/nVidia PsyhX zrobić. Czyli: prawidłowa (czytaj realna) balistyka, rozbudowana przebijalność z dynamicznym liczeniem składu/grubości przeszkód, coriolis na dalszych dystansach np. artyleryjskich (w końcu półkula/miejsce akcji byłoby ważne), korekcja paraboli pocisku na skutek róznic wilgotności/temperatury/ciśnienia/rozgrzania lufy itp., zmiana zachowania pojazdu i załóg na skutek ubytków paliwa/amunicji/uszkodzeń/terenu/zmęczenia itd. - gdzie to do diaska jest ? Bo technicznie pewnie można (symulatory wojskowe), tylko parcie na koszta/czas/rynek causal zabija temat... A jeszcze potem 'Symulacja' z wielkiej litery w marketingowej papce co chwilę widać ...

@Aristos

Podejrzewam, że gdyby BIS miał tak wielki budżet przy tworzeniu pierwszej ArmA i ArmA II, to możliwe byłoby zaimplementowanie przynajmniej części przez Ciebie wymienionych "ficzerów". Nie możemy się jednak oszukiwać - BIS nie ma zbyt dużego budżetu, pomimo sprzedaży VBS2 dla wojska, a i tak w miarę dobrze sobie radzi. Po tych wszystkich paczach ArmA jest już grywalna i nie posiada specjalnie rażących błędów. Poza tym ciągle twierdzę, że OFP1 i ArmA1 to póki co jedyne w swojej klasie symulatory, bo nikt teraz nie próbuje stworzyć symulatora pola walki tylko gry pokroju CODa i innego syfu z tej półki. Szczerze mówiąc dla mnie ArmA II jest jedyną nadzieją na symulator pola walki, bo z OFP2 wyjdzie i tak raczej papka dla każuali, bo przecież gra musi się sprzedać. Prawdziwi hardkorowcy co prawda zjadą za to CM, ale czy to coś da? Wątpię.

To może być cudowna gra, mam nadzieję że wymagania będą rozsądne i będzie dobry MP.

Aristos, Tygrys205, co ja mam Wam powiedzieć? Jedyne co miałoby jako taki sens i znaczenie, to nalanie Wam po setce. :]

Do imponującej listy życzeń dodałbym rozbudowane moduły symulacji samych pojazdów, jak szaleć to szaleć i awionika przynajmniej na poziomie EECH (oczywiście aktualnego, więcej na http://www.simhq.com ), powinna się znaleźć.
Na filmach z ArmA II widać jak żołnierz pokonuje niski płotek, dopiero w 2009 r. mam możliwość, w symulatorze, pokonać metrowe ogrodzenie, to chyba o czymś świadczy. Niestety, odnoszę wrażenie, że fizyka w ArmA II nadal nie została znaleziona. Czy Real Virtuality 3 naprawdę uniemożliwia implementację silnika fizyki (co czyniłoby go upośledzonym), czy jest to jak napisałeś, Tygrys205, kwestia budżetu?

@prosiacek

To, pośrednio, jest, moim zdaniem, kwestia budżetu. Jeśli mogliby wydać więcej kasy, przeznaczyliby część z tego chociażby na właśnie silnik gry. To, że fizyka gry jest jaka jest wszyscy wiedzą i niestety nic raczej w tej kwestii długo się nie zmieni. Poza tym wydaje mi się, że to też jest jakiegoś rodzaju "trade - off" - ogromny teren działań, w zamian za lepszą fizykę. Nie neguję jednak też, że mogliby wprowadzić ulepszoną fizykę, ale tak jak mówiłem wcześniej - kwestia budżetu, lub też kwestia ugody pomiędzy terenem działań, a lepszą fizyką. Tak naprawdę to tylko BIS wie dlaczego fizyka jest na takim poziomie a nie na innym. I tak jest dość dobrze i mnie to wystarcza.

Zdecydowanie bardziej czekam na ArmA 2, do tego imo sporo lepiej wygląda od OPF2.

w pierwszym Flshpoint'cie najbardziej podobal mi sie 'realizm' pola walki. jeden dobry strzal z kilkuset metrow i GAME OVER. mozliwosc zakradniecia sie do bazy, bez jednego wystrzalu, po czym destrukcja wszystkich i wszystkiego skradzionym czolgiem...

jesli dwojka zmienic sie w cod to ja podziekuje :/