Testujemy Reign of Kings - zagraj o tron w średniowiecznym MMO. Samiec Alfa 34

moze byc.

skok na kase.
Robili sandboxa w przyszłosci, teraz robia w przeszłosci:D

Ani to symulator polowania, ani wojny, ani budowania.

Wszystko bardzo proste, żeby było duzo i sie sprzedało:D

Nudny tytuł.. na koniec tylko się uśmiałem jak Heda związali i do klatki :)

Gierka mająca potencjał. Widać w sposobie walki wzorowanie się na Chivalry Medieval Warfare, co oczywiście jest na plus, bo w Chivalry system walki był bardzo dobry (dynamiczny, wymagający refleksu oraz umiejętności), jest też system zajmowania terenu oraz opcja zostania królem. Fajne, bo taki samotny król (bez zwolenników) się nie utrzyma, więc jest to jakiś zalążek pod gildie. Moim zdaniem jednak to się nie uda. Dlaczego?
- Po wcześniejszym projekcie widać, że twórcy lubią obiecać, potem olać community i nawet nie chcą poprawić tego co spierniczyli tylko od razu skaczą do nowego projektu (aby znów nachapać kasę)
- Silnik Unity... no proszę was, nie ma normalnych silników? Oczywiście nawet na Unity można zrobić coś co wygląda ładnie, ale nie będzie to za dobrze działać (wymagania zupełnie nieadekwatne do grafiki). Ten silnik był robiony jako silnik pod gierki mobilne i ma z tego powodu pewne ograniczenia. Zarobili przecież kasą na wcześniejszej grze i są nawet silniki, które możesz używać za darmo dopóki nie będziesz miał ileś tam zysków na kwartał z gry i wtedy oddajesz jakiś tam % z "nadwyżki". Bodajże UE4 tak ma, że do 3k $ zysków na kwartał jest darmowy, a jak zarobisz więcej to oddajesz 5% od tego co zarobiłeś powyżej 3k (jak zarobiłeś 4k, to 4k-3k=1k, i 5% z 1k$ oddajesz). No tak, ale Unity to najmniejsza linia oporu... assetsy się kupi albo zrobi się jakiś słaby model/teksturę, silnik i tak na wiele nie pozwoli to po co się starać...
- Okropne kanciaste animacje i modele. To jest Alpha, ok. Jednak ich wcześniejsza gra to już nie alpha a mimo to animacje, modele, itp. są po prostu okropne.
- Zerżnięcie pomysłów z innych gier. Co ja widzę jak na to parzę? Mod do Rusta. Yup. Bardzo wiele podobieństw do Rusta. Toż nawet "zbieranie" surowców ze zwierząt jest takie samo (nie da się kurde zrobić, że jak masz nóż czy coś to po prosu używasz go na zwierzu i mamy animacje patroszenia zwierza? musi być to durne klepanie zwierza toporem?). Można było się na czymś wzorować, ale nie trzeba chyba kopiować tego niemal dokładnie.
- Niby walka wzorowana na Chivalry, ale animacje jakieś takie wolne. Nawet pociski (widać po oszczepie) lecą wolno.
Jeszcze to ciągnięcie ciała po ziemi, no kurde! Nie mogli zrobić normalnie?
Choćby przynajmniej wprowadzili jeszcze coś ciekawego, jakiś system rozprzestrzeniania się ognia: zrobiłeś sobie chatę z drewna a tu wpada banda i mówi dawaj to co masz albo dom spłonie (trzeba było zrobić z kamienia :p) i podpalają pochodniami/płonącymi strzałami dom (oczywiście ogień dałoby się gasić wodą). No a tak nie licząc tego zdobywania terenu i mechaniki króla (podatki, itp.) to nie dali nic od siebie. Jest to co widzieliśmy wiele razy.
Ogólnie szkoda, bo od dawna miałem nadzieję, że powstanie MMO/pseudo MMO w stylu Chivalry lub Warbanda z dobrym systemem walki, dobrym craftinkiem itp., ale widać przyjdzie mi jeszcze poczekać.

@mateo91g
Nie grałem trochę w Chivalry i nie wiedziałem, że teraz porobili jakieś makra. Jak jeszcze grałem to nie przeszkadzały mi te "wygibasy" (przesuwanie kamerą w lewo/prawo aby uderzyć szybciej/wolniej - chyba m.in. o tym mowa?), było to raczej "ciekawe" (część taktyki, jak jeszcze grałem to można to było blokować itp.)
Ogólnie ja w Chivalry grałem od czasów moda i jest to moim zdaniem jedyna gra, która poprawnie przeszła z moda do standalone (np. Zombie Panic! Source jako mod było ok, Contagion czyli pełnoprawna gra na podstawie moda to zaś porażka).

To są okiennice, a nie żaluzje!!! :P